Prolog

*Oczami Vanessy*
*DRYYYŃ* Rozległ się ostatni dźwięk dzwonka. WAKACJE! – wykrzyczałam na pół szkoły, po czym z niej wybiegłam w skowronkach. Zdałam! Cudownie! Już myślałam, że mnie udupią jak rok temu.  Ale nie! Udało mi się!  Wróciłam do domu, z bananem na twarzy. Od razu jak tylko otworzyłam drzwi wydarłam się na cały dom ZDAAŁAAAM!  Mama wychyliła się z kuchni
- TAK? Naprawdę! Jak się cieszę, wiedziałam, że Ci się uda!
Jej cudownie, nie tylko ja się ciesze, niestety w tej gimbazie będę musiała siedzieć jeszcze rok. NO NIE!  Mniejsza, teraz są wakacje, więc? Muszę zadzwonić do Rikki.
- Siema kotek, więc co dziś imprezka?
- Oczywiście, to o 18 na skłocie!
- Okej okej!
***
Siedzieliśmy już w pomieszczeniu, gdy moim oczom ukazał się Liam z jakąś laską, widać, że była młodsza od niego, nawet bardzo. Od razu zmierzyłam ją wzrokiem, a gdy ona to zobaczyła, do razu się speszyła. Podobało mi się to, lubiłam widzieć strach w czyiś oczach i czuć nad nimi władze.. HAHA wiem jestem okropna, ale to lubie.
- Siema! – przywitał się Liam.
- No hej.
- To moja siostra, musiałem się nią zająć, bo rodzice wyjechali.
- Uhh taka cnotka niedojebka, c’nie?
- Hamuj się, bo się nauczy i będzie powtarzać.
- Nie jestem już dzieckiem! – przerwała nam młoda.
- Masz 13 lat więc nie pyskuj. Siadaj i najlepiej się nie odzywaj! – wykrzyczał Liam, po czym dziewczynka miała łzy w oczach.

Uuu 13 lat? Czyli wchodzi dopiero do gimnazjum? Ojj będzie się działo, ale może najpierw troszkę się z nią „zaprzyjaźnię”?  Ahh Vanessa, Ty okropny człowieku HAHA.


3 komentarze:

  1. Oh no! To okropna Vanessa :D Chętnie przeczytam nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super napisany prolog, co nie kazdemu wychodzi. :) ide czytac 1 :D

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz, bardzo dziękuję <3
Ale promuj swoje blogi w stronie "SPAM"
Pozdrawiam ^^